Zwierzyniec
Biadoliła biedroneczka
"Gdzieś mi spadła ma kropeczka!
Zawsze siedem kropek miałam,
i mniej nigdy mieć nie chciałam..."
"Gdzieś mi spadła ma kropeczka!
Zawsze siedem kropek miałam,
i mniej nigdy mieć nie chciałam..."
Szuka w trawie i w kałuży
drepcze wszędzie, aż się kurzy.
Jest! Znalazła się kropeczka!
Skryła się pod skrzydełeczka!
drepcze wszędzie, aż się kurzy.
Jest! Znalazła się kropeczka!
Skryła się pod skrzydełeczka!
Była sobie żabka mała,
która tak oto kumkała:
"Kum kum re, kum kum re,
małych muszek mi się chce!"
która tak oto kumkała:
"Kum kum re, kum kum re,
małych muszek mi się chce!"
Hej, żabuniu, hej żabeczko,
tutaj stoi moje mleczko.
Weź mej zupki smacznej łyk
najesz się do syta w mig!
tutaj stoi moje mleczko.
Weź mej zupki smacznej łyk
najesz się do syta w mig!
Pytają mnie czasem ciekawskie dzieci,
czemu tak żmudnie tkam swoje sieci.
Toż to mnie pracy kosztuje wiele
- czy wśród niteczek jest mi weselej?
czemu tak żmudnie tkam swoje sieci.
Toż to mnie pracy kosztuje wiele
- czy wśród niteczek jest mi weselej?
Więc już odpowiem na te pytania:
sieć to talerzyk mój do śniadania,
na waszym talerzu tkwi mięsny kotlecik
a w moim tkwią muszki, moje drogie dzieci!
sieć to talerzyk mój do śniadania,
na waszym talerzu tkwi mięsny kotlecik
a w moim tkwią muszki, moje drogie dzieci!
Szedł ścieżyną pstry robaczek
taki drobny jak ten maczek.
Ej, robaczku, zejdź no z drogi
bo cię zdepczą moje nogi!
taki drobny jak ten maczek.
Ej, robaczku, zejdź no z drogi
bo cię zdepczą moje nogi!
"Bardzo chciałbym ci ustąpić
możesz wcale w to nie wątpić,
lecz to potrwa - mogę przysiąc
kroczków muszę zrobić z tysiąc!
możesz wcale w to nie wątpić,
lecz to potrwa - mogę przysiąc
kroczków muszę zrobić z tysiąc!
Biedak słoń się bardzo smucił
gdy z zakupów dzisiaj wrócił.
Bo mógł kupić tylko szelki.
Cóż - na spodnie był... ZA WIELKI!
gdy z zakupów dzisiaj wrócił.
Bo mógł kupić tylko szelki.
Cóż - na spodnie był... ZA WIELKI!
Parę wiader łez uronił,
w końcu smutek precz odgonił,
"Nie mam wcale wręcz zamiaru
zmieniać swego cud-rozmiaru!"
w końcu smutek precz odgonił,
"Nie mam wcale wręcz zamiaru
zmieniać swego cud-rozmiaru!"
Wielbłąd na piaskach pustyni żyje,
ma on i nogi, i ogon, i szyję.
No i coś jeszcze, moje drogie skarby:
ma on dwa duże, przepiękne garby!
ma on i nogi, i ogon, i szyję.
No i coś jeszcze, moje drogie skarby:
ma on dwa duże, przepiękne garby!
Po co mu garby? Bo gdy w drogę rusza
i pośród piasków dopada go susza,
to go nie martwią kaprysy pogody,
bo dzięki garbom nie braknie mu wody.
i pośród piasków dopada go susza,
to go nie martwią kaprysy pogody,
bo dzięki garbom nie braknie mu wody.
Zwierzęta leśne, rymowanki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz